Make up no make up – czyli natura przede wszystkim!

Kosmetyki kolorowe to najbardziej dynamiczna gałąź jaka rozwija się obecnie w całej, szeroko pojętej branży beauty. Kobiety szaleją na punkcie nowych produktów czy to do ust, twarzy czy makijażu oka. Na rynku niemal co tydzień pojawia się jakaś super nowość sygnowana przez gwiazdy czy to youtuba czy też telewizyjne. Kobiety w każdym wieku chcą czuć się pięknie i chcą dbać o siebie, więc nie ma się co dziwić, że starają się podążać za tą modą i produktami, które wchodzą na rynek.

Wiele celebrytek jednak jakiś czas temu zaczęło promować ciekawy styl makijażu jakim jest no make up – tłumaczony dosłownie jako makijaż bez makijażu – czyli totalnie naturalny, bardzo delikatny, subtelnie podkreślający urodę, niewidoczny wręcz dla innych odbiorców, którzy mają z nami styczność. Jak to rozumieć i jak stosować taki rodzaj makijażu? Ten model makijażu jest trendem nawet na wybiegach i modelki również świetnie się w nim czują. Stawiamy na delikatne produkty, które nie będą mocno obciążać naszej cery, kolory konturowania twarzy mają być również w naturalnych tonach, nie za ciemne i nie za pomarańczowe. Oko ma być spójne z kolorami konturowania aby tworzyło całość.

Pierwszym ważnym elementem będzie oczywiście odpowiednio dobrany podkład. Tu dopasowujemy go do wymagań naszej cery. Jeśli jest ona sucha – szukamy podkładów nawilżających, odżywczych, jeśli ma skłonności do świecenia się i przetłuszczania – wówczas stawiamy na podkład matujący. Nakładamy jednak naprawdę niewielką ilość podkładu. W razie przebijania niedoskonałości – wyłącznie w tych miejscach zakrywamy je dodatkowo korektorem. Jeśli chodzi o puder – tu również nie przesadzamy. Nie mamy zamiaru stworzyć totalnego matu, efektu płaskiej, wysuszonej buzi. Cera ma wydawać się promienna, lekko błyszcząca. Jeśli chodzi o konturowanie – używamy kolorów neutralnych, niezbyt ciemnych i nie za pomarańczowych. One stworzą nam sztuczny efekt, którego przecież chcemy uniknąć. Postaw na chłodnawy bronzer i lekką ręką, puchatym pędzlem wykonturuj kości policzkowe, żuchwę oraz czoło. Stworzysz w ten sposób światłocień. Teraz możesz nałożyć odrobinę różu oraz rozświetlacza. Tutaj też zachowaj umiar – spraw aby Twoja cera wyglądała na jak najbardziej naturalną lecz wygładzoną, ujednoliconą. Jeśli chodzi o oko i brew. W przypadku brwi możesz użyć zarówno cieni, kredki jak i pomady – pamiętaj jednak aby użyć jej również delikatnie i aby brwi nie stały się przerysowane i za mocne. Będzie to bowiem źle wyglądać kiedy oko również będzie umalowane w delikatny sposób. Mocne brwi sprawią, że makijaż będzie wydawał się ciężki, ordynarny. Kiedy podkreślisz brwi, postaw na delikatne konturowanie oka. Nałóż ulubioną bazę pod cienie, odczekaj aż wyschnie i sięgnij po wcześniej używany bronzer. To właśnie nim wykonturuj bardzo subtelnie oko aby zaznaczyć załamanie powieki. Ten zabieg idealnie będzie spajał makijaż i nada mu naturalności. Bronzer będzie imitacją naturalnie występującego cienia jaki rysuje się nam na twarzy. Wykonturowane oko potrzebuje już tylko wytuszowania rzęs i gotowe! W przypadku ust postaw również na kolory z serii nude. Mogą to być ciemniejsze lub jaśniejsze brązy czy palone róże. Najlepiej będą wyglądać delikatnie błyszczące usta – także postaw na szminkę lub błyszczyk. Jeśli jednak wolisz coś bardziej trwałego – pomadka matowa też na pewno świetnie się sprawdzi. Te kroki pozwolą Ci właśnie stworzyć idealny makijaż typu no make up.